Lead: Marzysz o wnętrzu, które błyszczy elegancją i przepychem? Kolory, które pasują do stylu glamour, to klucz do stworzenia takiego efektu. W tym poradniku odkryjesz, jak łączyć odcienie, by osiągnąć prawdziwie luksusowy klimat – bez wrażenia przesady. Bo glamour to nie tylko złoto i krystaliczne dodatki, ale przede wszystkim świadoma gra barw.
Czym jest styl glamour i dlaczego kolory mają znaczenie?
Styl glamour narodził się w latach 30. XX wieku, inspirowany hollywoodzkim przepychem. To połączenie ekstrawagancji z wyrafinowaniem, gdzie każdy detal – w tym kolorystyka – musi być przemyślany. „Glamour to sztuka balansu między ostentacją a klasą” – mówiła mi kiedyś projektantka wnętrz, gdy pomagałam jej dobierać tkaniny dla klientki. Pamiętam, jak podkreślała, że źle dobrany odcień różu może zmienić salon w… cukierkową katastrofę.
W 2023 roku trend ten przeżywa renesans, ale współczesna interpretacja stawia na:
- głębokie, nasycone barwy zamiast jaskrawych plam
- materiały o interesującej fakturze (aksamit, jedwab, metalizowane tkaniny)
- kontrasty, np. między chłodnym grafitem a ciepłym mosiądzem
Paleta barw glamour: must-have
Oto kolory, które nigdy nie zawodzą w tym stylu:
1. Czarne złoto (i nie tylko)
Złoto to oczywisty wybór, ale uwaga – lepiej sprawdzą się stonowane wersje: stare złoto (z domieszką zieleni), miedź czy nawet brąz z metalicznym połyskiem. Dla kontrastu warto dodać czerń – matową lub lakierowaną. Koszt farby w takim odcieniu? Od 80 do 200 zł za litr w zależności od producenta.
2. Szmaragd i burgund
Głęboka zieleń i czerwień wpadająca w bordo to klasyka hollywoodzkich wnętrz. W małych dawkach (np. jako akcenty) dodadzą dramatyzmu, a w większych – stworzą wrażenie intymnego, niemal teatralnego klimatu. Serio, jedna szmaragdowa ściana potrafi odmienić całe pomieszczenie!
3. Pudrowy róż i szarość
Dla tych, którzy boją się przytłoczenia: pastelowy róż w duecie z szarością to bezpieczna opcja z nutą glamour. Wybierz odcienie o ciepłym podtonie – zimne mogą wyglądać… szpitalnie.
Czego unikać? Najczęstsze błędy kolorystyczne
Glamour łatwo przekroczyć granicę kiczu. Oto pułapki:
- Zbyt dużo połyskujących powierzchnii – lepiej postawić na 2-3 metaliczne akcenty niż błyszczące ściany, podłogę i sufit
- Jaskrawe, neonowe kolory – zamiast różu fluo wybierz malinowy lub dusty pink
- Monochromatyczna złota przestrzeń – złoto potrzebuje „oddechu”, np. w postaci kremowej bieli
Dla porównania: styl boho również używa intensywnych kolorów, ale tam liczy się ich żywiołowe połączenie, a nie kontrolowane zestawienia jak w glamour.
Jak łączyć kolory glamour w praktyce?
Oto moja ulubiona zasada 60-30-10:
- 60% – dominujący kolor (np. szary)
- 30% – drugi główny (np. szmaragdowy)
- 10% – akcent (np. złote detale)
Kiedy urządzałam sypialnię w stylu glamour, pomalowałam 3 ściany na kolor „Tobacco” (ciemnobeżowy), jedną – na głęboki granat, a złote ramy luster i klamry w zasłonach dopełniły całości. Efekt? Powiem wprost: goście pytali, czy wynajęłam profesjonalistę 😉
Podsumowanie: glamour to więcej niż kolory
Choć barwy są kluczowe, pamiętaj o teksturach i oświetleniu. Aksamitna sofa w burgundzie wymaga odpowiedniego światła – ciepłe żarówki (2700-3000K) wydobędą jej głębię. I najważniejsze: glamour ma odzwierciedlać Twój charakter, nie być kopią magazynowych trendów.
A Ty? Masz ulubione połączenie kolorystyczne w tym stylu? Podziel się w komentarzu – może zainspirujesz innych!
Related Articles:

Jestem architektką i aranżatorką wnętrz, a naprawy i remonty nie są mi obce. Łączę kreatywność z praktycznym podejściem, tworząc funkcjonalne i estetyczne przestrzenie. Na moim blogu dzielę się inspiracjami, poradami i sprawdzonymi rozwiązaniami, które pomagają zamienić każde wnętrze w wymarzoną przestrzeń.